Zaujímavosti

Božie narodenie v Ždiari

Božie narodenie v Ždiari

Folklórna skupina  Goral a Občianske združenie  Spolok goralského dedičstva v Ždiari usporiadali v utorok 25.12.2008 v kostole Navštívenia panny Márie v Ždiari vianočný program pod názvom  „Božie narodenie v Ždiari“. V príjemnej vianočnej atmosfére mali prítomní možnosť vidieť živý Betlehem, spev krásnych vianočných kolied a tiež betlehemské hry. Pre všetkých zúčastnených bolo pripravené drobné očerstvenie.


Jozef Pitoňák

Posted by in Zaujímavosti
V Zakopanom majú najväčší  labyrint na svete

V Zakopanom majú najväčší labyrint na svete

V týchto dňoch si na svoje v poľskom Zakopanom prídu všetci milovníci bludísk a labyrintov. Azda najväčší snežný labyrint na svete vyrástol v týchto dňoch z až 60 tisíc kociek ľadu. Keďže doposiaľ to teploty nedovoľovali, labyrint otvorili 30.12.2018. Gigantická je i jeho rozloha a to až 2500 metrov štvorcových. Otvorené majú denne od 10.00 hod. Ak máte čas a chuť, určite neváhajte a navštívte so svojimi ratolesťami túto nevšednú a nezabudnuteľnú atrakciu. Viac informácií získate na webovej stránke http://www.snowlandia.pl


rf

Posted by in Zaujímavosti
Aquaruthenia v Krakove

Aquaruthenia v Krakove

 

7. decembra 2018 bol v poľskom meste Krakow v rámci vianočných trhov organizovaný tzv. Slovenský deň. Organizátorom tohto podujatia bol generálny konzulát SR v Krakove a zahraničné zastúpenie cestovného ruchu SK vo Varšave. Viaceré subjekty na ňom prezentovali svoje inštitúcie a návštevníci mali možnosť spoznať krásy a turistické lákadlá jednotlivých regiónov Slovenska. Tohto podujatia sa zúčastnili aj zástupcovia Aquaruthenie zo Svidníka. Prezentovali svoj areál, ktorý ponúka celoročnú prevádzku s dvoma bazénmi, piatimi saunami, či soľnou jaskyňou. Prítomných pozdravil aj konzul Slovenska v Poľsku Tomáš Kašaj, ktorý vyjadril potešenie, že sa v Krakove mohol stretnúť so subjektmi, ktoré na Slovensku podnikajú v cestovnom ruchu a kúsok toho svojho slovenského priniesli i na vianočné trhy do Krakova. Súčasťou podujatia bolo i rozsvietenie vianočného stromčeka pochádzajúceho zo Slovenska a rovnako tak vystúpenie slovenskej folklórnej skupiny.

--
rf

Posted by in Zaujímavosti
STARÝ KOSTOL Matky Božej Częstochowskiej na Pęksowym Brzyzku

STARÝ KOSTOL Matky Božej Częstochowskiej na Pęksowym Brzyzku

V poľskom Zakopanom, ktoré je akýmsi nepísaným sídlom Goralov sa nachádza starý kostol zasvätený matke Božej Częstochowskiej. Západná časť kostola bola vybudovaná goralmi pod vedením Sebastiana Gąsienicy v roku 1847. Kostol je orientovaný inak ako ostatné sakrálne stavby v línii východ-záchod, ale tak, ako susedné goralské chalupy- vchod má od juhu. Vraví sa, že ho od základov vybudol prvý zakopiansky farár Józef Stolarczyk, čo však nie je pravda, keďže základy kostola boli už v čase keď prišiel prvý kňaz koncom novembra 1847 položené. Prvá svätá omša sa v kostole konala 6. januára 1848. Súčasný tvar doladil v rokoch 1850-51 už spomínaný farár Józef Stolarczyk.

Vnútro kostola nie je veľké a jeho zdobenie vo veľkej miere pochádza z čias farára Stolarczyka. Tri oltáre- hlavný a dva bočné uskutočnil v polovici 19. storočia známy rezbár podhalański Wojciech Kułach-Wawrzyńcok z Gliczarowa. Prvotne bol patrónom kostola św. Klemens. Pred druhou svetovou vojnou bola patrónkou Matka Božská Częstochowska, ktorá je patrónkou kostola dodnes. V tesnej blízkosti kostola sa nachádza kaplnka Gąsieniców, ktorá bola prvou sakrálnou stavbou v Zakopanom a to vďaka Pawłovi Gąsienicovi, ktorý ju postavil okolo roku 1800.

---
rf

Posted by in Zaujímavosti
Gorali si v Zakopanom vyberali nového predsedu

Gorali si v Zakopanom vyberali nového predsedu

V nedeľu 2.12.2018 sa v poľskom meste Zakopane konali voľby predsedu a predsedníctva  Zwiazku Podhalan- oddzial Zakopane, ktorý sa zameriava na zachovávanie tradícií a zvykov goralov. Ešte pred voľbou sa konala svätá omša v najstaršom zakopianskom kostole na Pęksowym Brzyzku, v ktorom sa po skončení svätej omše konalo i prijímanie nových členov do Zwiazku Podhalan- oddzial Zakopane. Následne sa gorali v spoločnom sprievode presunuli do zakopianskeho kina Giewont. V kultúrnom programe, ktorý bol súčasťou podujatia vystúpil Zespol Klimka Bachledy zo Zakopaného. Doterajší predseda Andrzej Skupień sa kandidatúry na ďalšie obdobie vzdal. Z troch kandidátov si nakoniec v tajnej voľbe prvenstvo získal a novým predsedom sa stal Marcin Zubek, ktorý bol predsedom Zwiazku Podhalan- oddzial Zakopane  pred Andrzejem Skupniem.  Srdečne mu blahoželáme a prajeme veľa úspechov.


rf

Posted by in Gorali, Zaujímavosti
Klemens Bachleda

Klemens Bachleda

Klemens Bachleda
Klimek Bachleda
Klimek Bachleda w góralskim stroju
Data i miejsce urodzenia 1849 lub 13 listopada1851
Kościelisko
Data i miejsce śmierci 6 sierpnia 1910
Mały Jaworowy Szczyt
Miejsce spoczynku Nowy Cmentarz w Zakopanem
Narodowość  Polska

Klimek Bachleda ze świstakiem

Medalion Klemensa Bachledy na tablicy pamiątkowej w Zakopanem na ul. Krupówki 12

Klemens Bachleda także Klimek Bachleda (ur. 1849[1] lub 13 listopada 1851 w Kościelisku, zm. 6 sierpnia 1910 na Małym Jaworowym Szczycie) – góral i zakopiańczykprzewodnik tatrzańskiratownik, członek Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, pierwszy polski ratownik górski, który zginął tragicznie, idąc na ratunek człowiekowi w Tatrach[2].

Zakopiańska młodość

Urodził się w Kościelisku jako półsierota (samotna matka – nie znał ojca), a od dwunastego roku życia został całkiem sam. Młodość spędził na pracy u gazdów w Zakopanem, u baców na halach, a potem wywędrował za pracą na Słowację. Po służbie wojskowej wrócił do Zakopanego w 1873, trafiając na epidemię cholery. Z wielkim poświęceniem pielęgnował chorych i grzebał zmarłych. Pracował potem jako cieśla, był też kłusownikiem w Tatrach, ale zasłynął przede wszystkim jako przewodnik tatrzański.

Przewodnik tatrzański

Chodził na wycieczki jako pomocnik słynnych przewodników: Macieja SieczkiSzymona Tatara starszego oraz Jędrzejów Walów (ojca i syna). Z czasem zaczął chodzić też samotnie w góry, aby poznać nieznane sobie szlaki. Posiadał niezwykły dar orientacji w terenie górskim i był jednym z najlepszych wspinaczy swoich czasów. W 1886 został przewodnikiem I klasy, a od 1898 – od chwili, gdy Jędrzej Wala młodszy opuścił na stałe Zakopane i Tatry – pierwszeństwo Klimka wśród przewodników było ogólnie uznane i nazywano go „królem przewodników tatrzańskich” lub „Orłem Tatr”. Posiadał wybitne zalety charakteru: takt i kulturę obejścia, odwagę i rozwagę, ofiarność, uczynność, pracowitość, uczciwość. Dlatego też jest bohaterem wielu harcerskich drużyn.

Towarzyszył w góry wielu znanym i wybitnym turystom i taternikom, wśród których byli: Karol PotkańskiEdmund CięglewiczJan FischerKazimierz Przerwa-TetmajerFerdynand HoesickStanisław Eljasz-RadzikowskiFranciszek Henryk NowickiJanusz ChmielowskiMieczysław Karłowicz, ks. Walenty GadowskiTadeusz Boy-ŻeleńskiHenryk Sienkiewicz.

Klimek odkrył w Tatrach wiele nowych dróg taternickich, poczynając od zejścia z Łomnicy jej północną ścianą w 1888, a poza tym dokonał pierwszych wejść na nie zdobyte jeszcze: Staroleśny Szczyt (w 1892), Ganek (1895), Rumanowy Szczyt (1902), Kaczy Szczyt (1904), Zadniego Mnicha (1904), Kozie Czuby (1904) i in. Dokonał drugiego wejścia na Mnicha i Żabiego Konia. Uczestniczył w pierwszym zimowym wejściu na najwyższy szczyt tatrzański Gerlach (w 1905 Żlebem Karczmarza) i na najwyższy szczyt Tatr ZachodnichBystrą (w 1905). Odgrywał wybitną rolę w taternickim zdobywaniu Tatr przez ponad 30 lat.

Klemens Bachleda był pierwszym z górali, który nauczył się jazdy na nartach. We wspomnieniach Stanisława Barabasza, pioniera narciarstwa polskiego, czytamy:

Z górali pierwszy Klimek Bachleda zrozumiał wartość nart, zrobił je sobie sam, uprościwszy więźbę lilienfeldzką i nauczył się jeździć. On też odbywał wycieczki z obcymi turystami, gdy który tu w zimie zabłądził. Przybyła tu znana turystka, zdaje mi się z Pesztu. Klimek, jako umiejący po niemiecku, służył jej za przewodnika na Przełęcz Goryczkową. Pytaliśmy się później Klimka o tę wycieczkę, a wiedzieliśmy, że słabo jeździł. „Eh, co tu opowiadać, gdy stanęła na Goryczkowej, rozglądnęła się po Liptowie, założyła kij za kark i fukła dołu nazad ku szałasom, a ja stary musiałem się dopiero za nią poniewierać po śniegu”.

Zasługi Bachledy w taternictwie odkrywczym uczcił już w 1901 znany węgierski taternik i alpinista prof. Károly Jordán, nadając jednej z przełęczy między Durnym Szczytem a Łomnicą nazwę Bachleda-rés (pol. Klimkowa Przełęcz). Klimek jest też upamiętniony w Tatrach ponad dziesięcioma innymi nazwami terenowymi, z których najważniejsza to Klimkowa Turnia, najwyższa kulminacja Staroleśnego Szczytu. Od nowo powstałej Sekcji Turystycznej Towarzystwa Tatrzańskiego(STTT) otrzymał Klimek w 1903 nagrodę za odkrycie nowego przejścia przez główną grań Tatr, przez Wschodnią Batyżowiecką Przełęcz.

Grób Klimka na cmentarzu w Zakopanem

Tablica poświęcona Klimkowi na Tatrzańskim Cmentarzu Symbolicznym

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

Gdy w 1909 Mariusz Zaruski stworzył TOPR, Bachleda stał się jednym z najbardziej czynnych i ofiarnych członków Pogotowia. W służbie tej stracił życie w wieku 59 lat, w czasie wyprawy ratunkowej[3] 6 sierpnia 1910 r., idąc na ratunek taternikowi Stanisławowi Szulakiewiczowi, który próbując wspólnie z partnerem Janem Jarzyną pokonać północną ścianąMałego Jaworowego Szczytu, uległ poważnemu wypadkowi. W dniach akcji niesienia pomocy w górach panowały fatalne warunki. Deszcz lał strumieniami, pomieszany ze śniegiem i gradem, chmurzyska włóczyły się po turniach bijąc piorunami w ściany – wspominał dowodzący nią Zaruski. Po wielu godzinach wspinaczki, gdy wyczerpani do granic toprowcy byli ok. 80 m do Szulakiewicza, w trosce o życie ratowników Zaruski zarządził przerwanie akcji. Jedynie Klimek nie dał za wygraną i bez nakazu kierownika ruszył dalej. Wkrótce potem z góry zeszła lawina kamienna, która porwała go ze ściany do czeluści żlebu Wyżniej Rówienkowej Przełęczy.

Początkowo nie zdawano sobie sprawy ze śmierci Bachledy. Ratownicy mieli nadzieję, że udało mu się zejść inną drogą.

Uwięziony na ścianie Szulakiewicz zmarł od ran, zimna i wyczerpania, prawdopodobnie nocą z 6 na 7 sierpnia. 7 sierpnia podjęto drugą próbę dotarcia do niego, ponownie zakończoną niepowodzeniem. Dopiero trzecie podejście, 8 sierpnia, zakończyło się dotarciem do zwłok taternika. Załamanie pogody uwięziło Zaruskiego, Marusarza i trzech innych ratowników na ścianie. Znieść ciało udało się dopiero 9 sierpnia.

Kilkudniowy brak wiadomości o losie Bachledy potwierdził najgorsze przypuszczenia ratowników. Deszcz, silny wiatr i gęsta mgła uniemożliwiały kontynuowanie akcji poszukiwawczej. Po jej wznowieniu ratownicy odnaleźli ciało Klimka w sobotę 13 sierpnia, ale dopiero 15 sierpnia udało się im je znieść ze żlebu i złożyć do trumny. Następnego dnia orszak żałobny wyruszył do Zakopanego.

Pogrzeb Klemensa Bachledy odbył się 17 sierpnia 1910 w Zakopanem[4]. Został pochowany na tamtejszym nowym cmentarzu. Na wielkim kamieniu nagrobnym umieszczony jest napis: Poświęcił się i zginął. Tablica pamiątkowa ku czci Klimka znajduje się na Tatrzańskim Cmentarzu Symbolicznym pod Osterwą, przeniesiona na to miejsce z Doliny Jaworowej, gdzie ją pierwotnie wmurowano w wielką wantę (głaz) u stóp Jaworowych Szczytów. Druga tablica jest na ścianie Dworca Tatrzańskiego w Zakopanem. Również w Zakopanem znajduje się ul. Klimka Bachledy, nad prawym brzegiem Gładczańskiego Potoku na stokach Gubałówki.

Legenda Klimka

Postać Klimka Bachledy odmalowana jest w opisach wycieczek tatrzańskich wielu dawnych turystów i taterników (np. Janusza Chmielowskiego i Mieczysława Karłowicza), w poezji (wiersze Jana KasprowiczaZygmunta LubertowiczaMieczysława OpałkaStanisława Nędzy-KubińcaStanisława Gąsienicy Byrcyna i in.).

Na kanwie jego życia powstała książka Księga Tatr Jalu Kurka.

Julian Reimschüssel poświęcił mu sztukę teatralną pt. Klimek Bachleda (Orzeł Tatr), którą w sierpniu 1959 odegrał po raz pierwszy w Zakopanem tamtejszy Zespół Regionalny im. Klimka Bachledy – wówczas rolę Józefa Gąsienicy Wawrytki, uczestnika wyprawy ratunkowej z 1910, odegrał on sam.

Bachleda był przewodnikiem na miarę światową i ofiarnym ratownikiem. Rozpoczął działalność przewodnicką w czasach, gdy do Zakopanego podróżowało się nie koleją, lecz góralską furką, a zakończył ją, gdy do Morskiego Oka jeździło się już samochodem. Razem z Tytusem Chałubińskim, ks. Józefem Stolarczykiem i Sabałą należy do legendarnych postaci Zakopanego i Tatr.

Zdroj: wikipedia

 

Posted by in Zaujímavosti
Strój górali podhalańskich

Strój górali podhalańskich

Strój górali podhalańskich – strój górali zamieszkujących obszar Podhala w polskiej części Tatr. Spopularyzowany przez kulturę popularną.

Strój pary podhalańskiej – współczesne wykonanie, 2016

Współczesny strój ślubny – Podhale, 2016

Strój męski

Kapelusz

Typowym nakryciem głowy w męskim stroju górali podhalańskich jest charakterystyczny kapelusz, tzw. kłobuk. Wykonywany jest z czarnego filcu, charakteryzuje się małą główką i opadającym rondem zwanym „skrzelami” lub „krymką”. Rozmiary ronda ulegały zwężeniu na przestrzeni lat. Obecnie modne są kapelusze z szeroką krymką, nawiązujące do mody XIX – wiecznej. Do główki kapelusza doczepiano rozmaite przypinki posiadające symboliczne funkcje. Zatykano je za tzw. „kostki”, które stanowił wąski pasek skóry z przymocowanymi drobnymi kośćmi zwierząt: wilczymi zębami, czy pazurami niedźwiedzimi. Od XIX wieku popularnością cieszyły się kapelusze ozdobionymi muszelkami kauri (porcelanki). Ozdobę kapelusza oprócz roślin, stanowiła często upięta sierść zwierząt (kozicy, dzika, jelenia) – tzw. „kistka” lub „kiecka”. Najpopularniejszym i archaicznym zwyczajem było strojenie kapeluszy ptasimi piórami. W czasach gdy kupowano je na jarmarkach, rozmiar i gatunek piór zaświadczał o statusie materialnym. Najbardziej pożądane były pióra orła przedniego, używano także piór innych ptaków drapieżnych i cietrzewi.
Kapelusze impregnowano często tłuszczem zwierzęcym, co zapewniało nieprzemakalność. W zimie zakładano również skórzane czapki wykończone runem – „kłobuki” i baranice -„barankule”[1].

Andrzej Grabowski, Popiersie górala Michała Walczaka-Gąsienicy – kapelusz góralski

Koszula

Archaiczne koszule miały krój poncza podłużnego, były rozcięte z przodu i zakończone poprzecznym prostokątem tkaniny tzw. „prowdom”. Koszule takie zapinano metalową spinką. W II poł XIX wieku pojawił się krój przyramkowy. Rękawy koszul ściągano w mankiet. Stójkę wokół szyi zastąpiono kołnierzykiem. Pod koniec XIX wieku pojawiła się moda na haftowanie kołnierzyka i gorsu, i mankietów białym haftem atłaskowym. Obecnie koszule ozdabiane są haftem maszynowym[2].

W pracowni twórcy spinek i pasów góralskich, Bukowina Tatrzańska

Spodnie (portki)

Podhalańskie spodnie – tzw. portki sukienne są skrojone w taki sposób, że szew z jednej nogawki przechodzi z tyłu łukiem na drugą nogawkę. Inną charakterystyczną cechą są dwa rozpory – „przypory” z przodu spodni, które zasłaniają z przodu, wypuszczone na zewnątrz dwie klapy tzw. „zołykace”. Podhalańskie portki można podzielić na dwa fasony. „Rurki” – obcisłe, z wąsko krojonymi nogawkami, zakończonymi tuż nad kostką. Druga forma tzw. „zastrzygi” posiada długą nogawkę, która zasłania stopę. Dół nogawki posiada często metalowe haftki, które umożliwiają zapięcie. W latach 30. XX wieku pojawiła się moda na wpuszczanie zastrzyg w kierpce, wtedy to pojawiła się również pięta z tyłu nogawki mocująca spodnie w bucie. Obecnie krój portek zależy od indywidualnych preferencji zamawiającego i umiejętności krawca.
Najstarsze formy portek nie posiadały wyszywanych ornamentów, jedynie lampasy biegnące wzdłuż bocznych szwów nogawek. Charakterystyczne dla górali podhalańskich wzór parzenic ukształtował się w II poł. XIX wieku. Rozkwit hafciarskich zdobień na portkach przypada na lata 20.- 30. XX wieku[3].

Cucha (gunia)

Cucha inaczej zwana gunią miała krój poncza poprzecznego. Do XIX wieku dominowały cuchy w kolorach ciemnych, szyte z burego sukna. Zakładano je zarówno wpuszczając rękawy jak i „na hajtas” – luźno zarzucone na ramiona i zapinano pod szyją łańcuszkiem lub rzemieniem. Długość cuchy zależała od wielości kuponu sukna i zazwyczaj sięgała do pół uda. Cuchy z jasnego sukna swoją popularność zdobyły w czasie gdy strój góralski zyskał status odświętnego. W latach 20.-30. pojawiły się na niej kolorowe wyszycia, a wiązanie pełniła czerwona wstążka. Cuchy były popularnym nakryciem przewodników górskich. Obecnie cuchę szyje się zazwyczaj do ślubu, nosi się w niej do chrztu dzieci. Biała cucha noszona jest także na najważniejsze święta kościelne: pasterkę, rezurekcję, lub na procesję Bożego Ciała[4].


Spodnie górali podhalańskich – tzw. portki

Serdak

Najstarsze serdaki, były wykonane z trzech kawałków niebarwionej owczej skóry. Długością sięgały pasa. W XIX wieku rozpowszechniły się „cyrwone serdaki” szyte z wyprawianej na brązowo skóry. Nazywano je liptowskimi (od Liptowa na Słowacji, miejsca znanego z wyrobów kuśniersich). Wyróżniała je bogata ornamentyka zdobnicza, którą stanowiły kwiatowe aplikacje z czerwonego safianu. Dodatkową ozdobą były pomponiki z włóczki mocowane na skórzanych guzikach zapinanych na spreparowanych jelitach baranich. W latach 30.XX wieku obszycia barankowe zastąpił czarny karakuł. Krój i używanie serdaków zachowało się do czasów obecnych[1].

Kożuch

Pierwotnym sposobem preparowania skór na kożuchy było wędzenie ich w szałasach, w efekcie czego nie poddawały się garbowaniu. Archaiczny krój kożucha było zbliżony do ponczo podłużnego. W środkowej części skóry wycinano otwór na głowę, a jedną dłuższą część rozcinano od otworu do końca i umieszczano rzemyki do wiązania. Bardziej skomplikowany krój (pięciodzielny, zderzany w pasie) miały białe kożuchy wyrabiane od XIX wieku do 1939 r. w Białce. Ten typ kożucha zwany „białczańskim” cieszył się dużą popularnością na całym Podhalu[5].

Pasy

Pas bacowski zwany był „juhaskim”, „zbójnickim” lub „liptowskim” ze względu na jego pochodzenie. Wykonywany był ze skóry bydlęcej. Zdobiono go za pomocą wytłaczania sztancą. Pas posiadał przednią kieszonkę nabijana monetami lub ćwiekami. Zapinano go na mosiężne sprzączki i rzemienie. Liczba klamer sięgała od 3 do 5. Pas liczył od 15 do 30 cm szerokości. Inną formą pasa jest „opasek gazdowski”, znacznie węższy i dłuższy od bacowskiego. Na całej długości nabijany jest metalowymi ćwiekami. Noszony zazwyczaj przez dojrzałych mężczyzn[6].

Buty

Podstawowym obuwiem góralskim były kierpce. Pod koniec XIX wieku zamożniejsi górale zaczęli nosić miejskie trzewiki wiązane po kostkę. W tym samym okresie z Austro-Węgier sprowadzano skórzane buty z cholewami o miękkiej kostce. W użyciu były również oficerki tzw. „buty polskie”, które ozdabiano karbowaniem w miejscu zgięcia kostki, w ich cholewy wpuszczano portki. Pod wpływem wymienionych modeli butów zmianie uległy kierpce podhalańskie, które obecnie, w przeciwieństwie do innych regionów góralszczyzny posiadają grubą skórzaną podeszwę i obcas[5].

Galeria

Współczesny strój odświętny męski – Podhale, 2016


Tradycyjny strój męski górali podhalańskich – przód, z kolekcji Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem


Tradycyjny strój męski górali podhalańskich – tył, z kolekcji Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem

Cuha podhalańska, 1935 – detal

Cuha – tył, 1935.

Gunia góralska, kolekcja Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie


Gunia – detal


Koszula

Portki – tył

Strój kobiecy
Nakrycia głowy
Archaicznym nakryciem głowy była zawiązka – prostokątny płat płótna 35×200 cm. W połowie XIX wieku zastąpiły je chusty czepcowe, wywiązywane nad czołem w węzeł. Dużą popularnością cieszyły się chusty z jednobarwnej wełny kaszmirowej – kaźmierkule, a także droższe, jedwabne chusty – jedwobki. Chusty te ozdabiano wzdłuż brzegów siatką z wyplatanych ręcznie jedwabnych nici. Góralki używały dużych chust naramiennych – odziewacek. Archaiczną formą nakrycia stroju odświętnego był rańtuch o wymiarach 75cm x 200cm. W okresie międzywojennym pojawiły się fabryczne, wełniane chusty popularne w całej Polsce tzw. Odziewacki. Posiadały zazwyczaj kraciasty deseń i zakończone były frędzlami. Chusty te, podobnie jak grubsze od nich barankule składano w trójkąt i noszono zarzucone na ramiona. Góralki używały żakardowych fabrycznych chust imitujących szale kaszmirskie, które zwano solami tureckimi. Największą popularnością cieszyły się chusty z cienkiej wełny tybetowej w kwieciste wzory tzw. sole[7].


. Spódnica, Podhale, kolekcja Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie

 

Koszule, bluzki i kaftany

Podstawowa była przez dziesiątki lat koszula lniana (tzw. omiesna), sięgająca do połowy łydek, z rozporkami z boku, prostymi rękawami, lekko marszczonymi na ramieniu, z tzw. ćwiklami pod pachami (wszyte kliny z kwadratowych kawałków płótna) z przodem przeciętym do połowy i wąskim kołnierzykiem zapiętym na szklany guzik[8].
Koszule do początku XX wieku szyte były z płótna, posiadały krój przyramkowy. Bluzki i kaftany były noszone przez starsze kobiety, były często zdobione sutaszem i koronkami. Zastąpiły je koszule o kroju ponczo podłużnego. Haft zdobiący koszule ewoluował, był to zazwyczaj haft atłaskowo dziurkowy, który przez pracochłonność uważany był za elitarny. W latach dwudziestych XX wieku upowszechnił się haft maszynowy, który zdominował zdobnictwo koszul. W tym samym czasie pojawiły się tzw. bluzki ukraińskie, były bogato zdobione haftem w kształcie kwiatów róży i maków. Po II wojnie światowej pojawiły się nylonowe bluzki w kolorach różowym, żółtym i niebieskim[7].

Gorset

Kobiecy strój góralski – Podhale XIX wiek- tył, kolekcja Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem.
Gorsety szyto z płótna, perkali, a także z tkanin brokatowych i jedwabnych[9]. W latach XX z zaczęto dekorować gorsety haftem i cekinami. Na Podhalu w drugiej połowie XIX wieku pojawia się moda na ozdabianie gorsetów stylizowanymi przedstawieniami ostu i szarotki. Największa popularność tego motywu przypada na początek XX wieku. Wraz z modą na „styl krakowski” zaczęto do podhalańskich gorsetów doszywać błyszczące cekiny i szklane koraliki[10]. Pod koniec XIX wieku za sprawą mody miejskiej pojawiły się katanki, które naśladowały spacerowe żakiety. Szyto je z tkanin kupnych, pluszu, aksamitu. Katanki były szyte w Nowym Targu. Popularnością cieszyły się także kaftany tzw. kabotki z cajgu na barchanowej podszewce.

Spódnica

Spódnice noszone do pracy wykonywano z samodziałowego płótna, odświętne z wzorzystych perkali, taft i adamaszków. W II połowie XIX wieku dużą popularnością cieszyły się tzw. farbonice z płótna barwionego indygo: te ręcznie farbowane i drukowane spódnice były noszone na Podhalu zarówno od święta, jak i na co dzień od lat 40. XIX wieku. Przełom XIX i XX wieku to okres popularności wełnianych tkanin tybetowych, drukowanych w kwiatowy deseń[7].

Buty

Podstawowym obuwiem były kierpce, kobiety zakładały do nich dziergane „pońcochy” – rodzaj skarpet. Od święta góralki nosiły buty z wysoką podeszwą w kolorach żółtych i czerwonych[7]. W zimę popularnymi butami były kapce –buty z wysoką, sukienną cholewą. Obecnie kapce posiadają rozcięcie z tyłu cholewy i paski z klamrami.

Biżuteria

Dopełnieniem stroju świątecznego były naszyjniki z koralowca. Obok ciemnoczerwonych dużą popularnością cieszył się koral różowy. Imitacją prawdziwego korala były szklane paciorki, a także korale chlebowe, wykonane z gnieciucha chlebowego i jaskrawo malowane[7].

Galeria

Współczesne stroje góralek, Podhale. ,,Wesele góralskie“ – Dom Ludowy, Bukowina Tatrzańska, 2016

Strój kobiecy – Podhale, kolekcja Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem

Strój kobiecy

Gorset, XIX wiek, tył, Podhale. Z kolekcji Muzeum Tatrzańskiego

Gorset, XIX wiek, przód, Podhale. Z kolekcji Muzeum Tatrzańskiego

Kierpce damskie -a

Kierpce damskie -b

Koszula damska – XVIII/XIX w.

Spódnica, koniec XVIII w. – przód

Spódnica – koniec XVIII w. , tył.
Zdroj: wikipedia

Posted by in Zaujímavosti
Życie codzienne górali podhalańskich w XVIII i XIX wieku

Życie codzienne górali podhalańskich w XVIII i XIX wieku

Przez wieki ziemie leżące u stóp Tatr były niedostępne. Rzeczpospolita zachęcała do osiedlania się na tych terenach, nadając osadnikom przywileje zwalniające od czynszów i bezpłatnych robót. Mieszkańcy Podhala żyli w trudnych warunkach, ale czuli się wolni i niezależni. Podstawowym zajęciem górali obok rolnictwa było pasterstwo, które dawało dużo wolnego czasu. Zdolni górale stworzyli specyficzną sztukę, w której można odnaleźć wpływy sąsiednich krajów. W sztuce ludowej Podhala widoczne są wpływy włoskie, węgierskie i słowackie.
W podtatrzańskich wsiach do połowy XIX wieku, chłopi wiedli spokojne życie, z dala od szerokiego świata. Życie miejscowego ludu wpisane było w lokalny, z pokolenia na pokolenie przekazywany i przestrzegany wzór kulturowy, tworzący miejscową tradycję. Poszczególne regiony, czy to Podhale, Spisz, Orawa bądź Pieniny, różniły się między sobą tradycją. Gwara strój i różnorakie zwyczaje pozwalały chłopom w trakcie spotkań nawzajem się identyfikować. Różnice wynikały z odmiennej historii tych terenów, rozmaitych wpływów i kontaktów kulturowych. Mimo zauważalnych kontrastów, wiele uwarunkowań kulturowych łączyło górali podtatrzańskich. Łączył ich przede wszystkim podobny poziom egzystencji. Większość górali zamieszkiwała drewniane, często kurne chaty, w których wyposażenie było podobne. Górale byli niezwykle muzykalni. Pieśń towarzyszyła im nie tylko w chwilach uroczystych, ale i w życiu codziennym.
Mieszkańcy podhalańskich wiosek przyzwyczajeni byli do ciężkiego życia. Kochali miejsce swojego zamieszkania, chociaż ziemie były bardzo nieurodzajne i praca na roli wymagała dużo siły oraz cierpienia. Zimą dzieci uczyły się w szkółkach parafialnych, latem natomiast pomagały rodzicom w gospodarstwie. Dziewczynki wypasały bydło na łąkach, chłopcy pomagali swym ojcom w polu. Zdolne dzieci uczęszczały do Szkoły Pijarów w Podolińcu.
Górale byli głęboko religijni, chociaż kościoły były oddalone o wiele kilometrów od ich odmów. Szanowali słowa, które padały z ust kapłana, uważali je za nieomylną prawdę. Nigdy nie wątpili w prawdy wiary chrześcijańskiej, często przypominali sobie nauki głoszone z kazalnic. Wszelkie swe troski kierowali do Boga. Uważali, że Bóg wynagrodzi im ich krzywdę, nieszczęście i smutek.
Spoza południowej i zachodniej granicy kraju, handlarze sprowadzali drogie tkaniny, srebrne sprzączki, guzy, taśmy i wstążki. To właśnie dlatego na dużych obszarach kształtowała się podobna moda. Podobnie dekorowano strój haftami, które przybierały charakter lokalny. Wszędzie w stroju górali występują parzenice, ale różnią się między sobą. Dzięki temu możemy rozróżnić górala z Zakopanego od orawskiego czy spiskiego.Strój górali w XVIII i XIX wieku był ubogi, zdobiony tylko lamówkami przy szwach. Dopiero pod koniec XIX stulecia zaczęto je zdobić parzenicą, czyli kolorowym haftem zakrywającym szwy. Na wierzch górale narzucali cuchę, tkaninę długą do kolan zdobioną barwnym haftem. Nakrycie głowy stanowił czarny, filcowy kapelusz z szerokim rondem podgiętym do góry. Zimą natomiast ubierano ciepłe czapki wykonane z baraniej skóry. Bogaty góral posiadał szeroki, skórzany pas, nabijany guzami. Ważnym dodatkiem męskiego stroju była siekiera, zwana ciupagą.
Kobiety ubierały lniane koszule z długimi rękawami. Odświętne koszule zdobione były przy nadgarstkach i szyi wąską falbanką o drobnym białym hafcie. Gorsety noszono sukienne, o skromnym zdobieniu lnianymi nićmi lub cienką wełną. Często przybierały kolor bordowy, ciemnozielony, granatowy i czarny. Góralki zakładały szerokie spódnice w kolorze zielonym w czerwone lub różowe róże. Pod spód ubierały halkę, która wystawała spod spódnicy. Kierpce, czyli buty uszyte ze skóry nosili zarówno mężczyźni jak i kobiety.
Najpopularniejszym zajęciem górali było tkactwo. Na całym Podhalu wyrabiano z wełny sukno bure, białe i czarne na własne potrzeby. Z wyrobami łączył się haft. Powstało wiele ośrodków, gdzie zdobiono tkaniny. Na górskich terenach była także silnie rozwinięty przemysł drzewny. Z drewna wyrabiano przedmioty codziennego użytku, często zdobione rzeźbionymi geometrycznymi ornamentami.
Zdroj: naludowo.pl

Posted by in Zaujímavosti
V Ždiari odhalili pamätnú tabuľu Karolovi Plickovi

V Ždiari odhalili pamätnú tabuľu Karolovi Plickovi

Karol Plicka (* 14. október 1894 – † 6. máj 1987) bol významný slovenský a český výtvarník, fotograf, filmový režisér, kameraman, folklorista a hudobný vedec. A práve tejto významnej osobnosti odhalili v Ždiari pamätnú tabuľu. Tabuľa sa nachádza na drevenici, v ktorej Karol Plicka býval od roku 1928 počas svojich potuliek za slovenskou ľudovou piesňou. Dom pôvodne patril Matejovi „Mačekovi“ Pitoňákovi. Dobré vzťahy s majiteľom a jeho rodinou pretrvali dlhé roky, o čom svedčí i fakt, že sa sem Karol Plicka vracal pol storočia. V súčasnosti v dome žije Mateja „Mačka“ Pitoňáka, 88-ročná Ružena Zachvejová, ktorá si ako päťročná zahrala aj v Plickovom filme Zem spieva. Práve pani Zachvejová je poslednou žijúcou účinkujúcou v tomto legendárnom filme Ako sama povedala, Karol Plicka bol človek, ktorý mal veľmi rád ľudí. Mal veľmi rád ľudí i tento región. Slávnostného odhalenia pamätnej tabule sa zúčastnil aj 88-ročný syn Karola Plicku – Ivan a tiež Marek Ťapák, všetko potomkovia ľudí, ktorí významne zviditeľnili Ždiar doma i vo svete. S myšlienkou osadenia tabule v Ždiari sú nadšenci, ktorí si hovoria Plickovci Ždiar. Podľa člena tejto skupiny Jozefa Bachledu bol Karol Plicka tým, ktorý otvoril Ždiar svetu.

Posted by in Zaujímavosti
Goralské folklórne slávnosti z Ždiari

Goralské folklórne slávnosti z Ždiari

V dňoch 11.-12.8.2018 sa v obci Ždiar konal v poradí už 24. Ročník Goralských folklórnych
slávností. Počas dvoch dní ponúkol bohatý kultúrny program všetkým milovníkom spevu,
tanca a ľudovej hudby. Na podujatí vystúpili domáce kolektívy, ale i účinkujúci z Poľska.
Nechýbali účinkujúci folklórnych skupín Goroli – Lendak, Ślebodni – Leśnica-Gron –
Poľsko, Flajšovanček – Oravská Lesná, Giewont – Zakopane – Poľsko, Ľubovňan  – Stará
Ľubovňa, Magura – Kežmarok a domáci DFS Ždiaranček a FS Goral zo Ždiaru.
Aj napriek nepriazni počasia si sobotňajší program prišlo pozrieť množstvo návštevníkov. Po
svätej omši, ktorú celebroval prof. František Trstenský a vdp. Miroslav Lettrich sa počasie
umúdrilo a prítomní mohli privítať známu speváčku Katku Knechtovú, ktorá zaspievala
známe i menej známe piesne a rozospievala publikum. Neskôr sa o dobrú náladu postarala
hudobno- zábavná skupina Bravo. Po nich večer pokračoval diskotékou.
Nedeľný program sa začal slávnostnou sv. omšou v kostole Navštívenia Panny Márie. Po
vozovom sprievode dedinou Goralské folklórne slávnosti otvoril starosta obce Ždiar Ing.
Pavol Bekeš.
Tradície a zachovávanie tradícii predkov- Goralov na tomto podujatí rozhodne nechýbali
a každý, kto sa ich zúčastnil , odtiaľ odchádzal s príjemným pocitom.

Posted by in Zaujímavosti